Z tej strony Zoza.
Na wstępie muszę Wam się pochwalić! Otóż dziś o 5 zostałam ciotką! (Według mojej mamy, bo Nata twierdzi, że kuzynką.)
Hah...
Wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, ale gdy moja mama powiedziała, że ciocia dzisiaj urodziła wprowadziło to mnie w dezorientację...
No bo wiecie... Jak moja ciocia urodziła synka, to w sumie sama nie wiem, czy jestem kuzynką czy ciotką...ale wychodzi na to, że jednak ciotka...
Ale okej, nie o tym jest post!
Dziś przedstawię Wam tylko jedną postać.
Zrobiłam cosplay Angeli Blanc z Kuroshitsuji.
Czy tylko ja uważam, że jest śliczna? ^^.
Dobra, przedstawiam Wam, moje półgodzinne dzieło;
Myślę, że wyszło w porządku. Jest kilka rzeczy, które mi się nie podobają. Mianowicie, Angela nie miała długich włosów, ale mi tak bardziej pasowało. Ta opaska, czy jak to tam się nazywało była czepkiem, ale co mi tam, prawda?
Jak podobał Wam się post? Piszcie w komentarzach!
`Zoza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Radzę się zastanowić... ;)